Dzień 23 maja 2021 roku Żorscy Bracia Kurkowi w pełnej gali rozpoczęli mszą św. w kościele pod wezwaniem św. Jakuba i Filipa. Niestety ze względu na obostrzenia sanitarne związane z panującą pandemią bez wielkiej “pompy” ( czytaj bez orkiestry i przemarszu ) Bracia Kurkowi oraz zaproszeni goście udali się na leśną strzelnicę Debina. Zawody strzeleckie o zaszczytny tytuł  Żorskiego Króla Kurkowego A. D. 2021 prowadzone przez Strzelmistrza Bractwa Brata Michała Stawskiego,  po przywitaniu zebranych przez Hetman Bractwa Leszka Kowalczyka , pasowaniu Kandydatów na Braci Kurkowych dokonanym przez  ustępującego Króla Łukasza Rzymanka oraz wręczeniu przez Hetmana Okręgu Janusza Świgosta medali  dwudziestopięciolecia reaktywacji Okręgu Śląskiego Zjednoczonych Kurkowych Bractw  Strzeleckich Rzeczpospolitej Polskiej rozpoczęto wystrzałem z wiwatówki. Mając tylko jeden strzał do Tarczy Królewskiej fundowanej przez ustępującego Króla Łukasza z karabinka sportowego Wostok MC 2 najcelniejszy strzał  oddał Brat Albert Mycielski, który okrzyknięty został miłościwie nam panującym Żorskim Królem Kurkowym A. D 2021. Jego Marszałkami zostali: Prawym – “świeżo upieczony Brat” Kasper Lubowiecki a Lewym – Brat Łukasz Rzymanek. Niniejsza wieść wszem i wobec ogłoszona została tym razem gromkim wystrzałem armatnim. Tradycyjnie Nowa Rada Królewska przy wsparciu Ustępującej Rady Królewskiej, przy fizycznej pomocy Kandydatów obfitym jadłem i wszelkim napitkiem ugościła zebranych gości.  Strzelano również do tarczy malowanej kołkowanej ufundowanej przez Kandydatów, którą jako trofeum zabrał ze sobą Brat Kurkowy z Głogówka Michał Karel ( tu należą gratulacje. o włos lepiej strzelił od żorskiego Brata Adama Borowca). Strzelano również do KURA, którego strącił nasz Brat Zbigniew Winiatorski. Choć impreza przeciągnęła się co nieco zapewniamy, że  nikt z uczestników jak i mieszkańców lasu nie ucierpiał w sposób nazbyt znaczny. WIWAT Żorski Król Kurkowy  A. D. 2021 !